Pokryte lodem schody i zjazd do garażu to zimowe utrapienie właścicieli posesji. Ale oblodzony podjazd dla niepełnosprawnych to już katastrofa. O wypadek nietrudno. Można jednakże temu zapobiec. Zamiast sypać piaskiem lub solą, wystarczy zamontować elektryczny system przeciwoblodzeniowy.
Do podgrzewania schodów i podjazdów można stosować maty lub kable grzejne. Maty wykonane są ze specjalnie wzmocnionego kabla grzejnego. Są zasilane napięciem 230 lub 400 V i rozgrzewają się do temperatury nie wyższej niż 60°C. Elektryczne kable grzewcze mogą mieć moc 18, 20, 25 W/m i są dostępne w odcinakach od 4 do 220 m. Długość dobiera się zależnie od powierzchni schodów i mocy grzewczej, jaką należy zapewnić, aby system przeciwoblodzeniowy spełniał swoje zadanie. Zarówno kable, jak i maty mogą być układane pod różnymi nawierzchniami, np. kostką brukową, betonem lub asfaltem.
Na schodach
Jeżeli konstrukcja schodów nie jest lita – przestrzeń pod nimi jest otwarta – i narażona jest na bezpośrednie działanie mrozu, zaleca się wykonanie dodatkowej izolacji cieplnej, np. z wełny mineralnej, zabezpieczonej w ten sam sposób, jak w systemach izolacji cieplnej. Kable grzewcze układa się na stopnicach w formie pętli, zachowując stały odstęp pomiędzy sąsiednimi odcinkami. Skrajne odcinki kabla należy układać możliwie blisko krawędzi stopni, co zapewni równomierne ogrzewanie całej powierzchni, także pionowych powierzchni stopni (podstopnic), gdzie kabli się nie umieszcza. Kable układa się bezpośrednio na powierzchni schodów i następnie zalewa warstwą betonu o grubości 3-5 cm. Zamiast betonu można zastosować łatwą do użycia Posadzkę Cementową Atlas.
Na zjeździe
W tym przypadku najlepiej użyć mat grzewczych. Produkowane są w zestawach gotowych do bezpośredniego ułożenia, nie ma więc problemu z układaniem kabli w równych odstępach od siebie, ani z mocowywaniem ich do podłoża. Matą można wyłożyć cały zjazd do garażu lub tylko dwa pasy (tory), po których toczą się koła samochodu. To rozwiązane jest często wykorzystywane w zjazdach do domowych garaży. Natomiast podjazd dla niepełnosprawnych, ze względu na bezpieczeństwo niepełnosprawnego poruszającego się wózkiem, powinien być cały wyłożony matą grzewczą.
Montaż maty jest prosty i można wykonać go samemu. Matę przykleja się do podłoża, układa rurkę ochronną, która posłuży do przeprowadzenia przewodu czujnika temperatury i wilgotności, a następnie całość należy zalać min. 5-centymetrową warstwą betonu lub Posadzką Cementową Atlas.
Płytki jako wykończenie
Zarówno schody, jak i podjazd (zjazd) można wykończyć płytkami. Muszą być mrozoodporne i antypoślizgowe, np. terakota, niepolerowany gres lub płytki klinkierowe nieszkliwione.
Zaprawa klejowa powinna być specjalistyczna, przeznaczona do klejenia na trudnych podłożach, np. Atlas Plus Mega. Jej właściwości sprawiają, że ułatwia poziomowanie wykładziny. Można ją stosować w warstwie od 4 do 20 mm. Po dociśnięciu płytki do kleju nałożonego na podłoże, rozpływa się on pod nią dokładnie, wypełniając całą przestrzeń. Ta zaleta nabiera szczególnego znaczenia w przypadku klejenia płytek o dużej powierzchni lub płytek o silnie profilowanym spodzie. Dokładne wypełnienie przestrzeni pod dużą płytką nie narazi jej na pęknięcie, spowodowane np. naciskiem na „pusty” narożnik. Brak pustych przestrzeni pod płytkami gwarantuje też, że nie będzie gromadziła się pod nimi woda, która – zamarzając – rozsadzałaby płytki.
Spoinowanie
Przy pracach okładzinowych nie wolno zapominać, że z uwagi na odkształcenia termiczne, którym poddawany jest podkład, odpowiednio elastyczna musi być zarówno fuga pomiędzy płytkami, jak i ewentualne miejsca połączenia ze ścianą – dylatacje.
Dobrym rozwiązaniem dla takich połączeń jest trwale elastyczny silikon sanitarny Atlas Silton S, którego kolor dobrać można stosownie do barwy spoiny. Odstępy między płytkami wypełni natomiast fuga Atlas Artis o przedłużonej trwałości koloru, odporna zarówno na zabrudzenia, jak i na rozwój grzybów, pleśni oraz glonów. Fuga produkowana jest w 31 kolorach. Posiada wysoką odporność na temperatury od -30°C do +80°C oraz na spękania, zarysowanie i ścieranie.
EKSPERT RADZI – Grzegorz Wincek, GRUPA ATLAS
Regulacja bez obsługi
Bardzo ważnym elementem pracy całego systemu przeciwoblodzeniowego jest automatyka sterująca, na którą składają się regulator oraz czujniki. Dzięki nim system pracuje tylko wtedy, gdy może wystąpić oblodzenie – są opady deszczu lub śniegu – oraz spadek temperatury. System jest więc energooszczędny. Czujnik instaluje się w miejscu, gdzie najdłużej może utrzymywać się wilgoć i oblodzenie. Wielkość poboru mocy dostosowuje się do temperatury otoczenia. System nie wymaga obsługi.
O fajnie że o tym piszecie..artykuł w sam raz na moje potrzeby bo ja mam z oblodzeniem duże problemy